2023 r. nie będzie przyjazny dla branży rolnej w Polsce

Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis
2023 r. nie będzie przyjazny dla branży rolnej w Polsce
Gospodarka

2022 rok nie był dobry dla nikogo, w tym dla polskich rolników. Ich sytuacja może jednak ulec znacznemu pogorszeniu w 2023 roku. Problemy wynikają przede wszystkim z rosnącej inflacji, coraz niższej średniej marży sprzedaży i problemów z eksportem. Na horyzoncie widać także zagrożenie wirusem ASF. 

Rosnące problemy sektora rolnego 

Sektor rolny w tym roku może być nawet na minusie. Wiele wskazuje na to, że kondycja finansowa polskich gospodarstw rolnych nie będzie w stanie sprostać połączonym siłom wysokiej inflacji i wysokich kosztów obsługi długów. Zobowiązania dla przedsiębiorców prowadzących działalność rolną są rzeczą normalną, ponieważ sektor ma charakter sezonowy. Po 2022 roku zmienia się jednak to, że w momencie, w którym co najmniej część zadłużeń powinna być spłacana, wielu rolników zastanawia się, czy jest w stanie dalej prowadzić swoją działalność. 

Prawdopodobnie najtrudniejszy moment przyjdzie na przełomie drugiego i trzeciego kwartału. Wiele zależy również od polityki rządu oraz Narodowego Banku Polskiego. Ogromne znaczenie ma także wzrost kosztów za energię elektryczną (przypomnijmy, że rząd zdecydował o powrocie wyższej stawki VAT za energię od początku stycznia br.). Na wzrost tych kosztów szczególnie narażeni są producenci drobiu. Problemy z eksportem dotykają natomiast dostawców wszystkich produktów rolnych. 

ASF po raz kolejny zagrożeniem

Najtrudniejsza sytuacja może jednak dotyczyć gospodarzy zajmujących się trzodą chlewną. Najbardziej narażone są mniejsze gospodarstwa, które nie posiadają odpowiedniego zabezpieczenia finansowego. Oprócz trudności związanych z niskimi marżami i opłacalnością sprzedaży już teraz na horyzoncie widać kolejne zagrożenie wirusem ASF. Czarne scenariusze będą zakładały wprowadzenie sporych ograniczeń eksportu wieprzowiny na rynki zachodnie, a to właśnie one są główną osią napędową wielu polskich gospodarstw trzody chlewnej. Ze względu na znacznie wyższe oprocentowanie kredytów konsumenckich i inwestycyjnych w najgorszym położeniu znajdują się właściciele, którzy przed 2022 rokiem powzięli większe zobowiązania. Ich obsługa w obecnych warunkach jest narażona na ogromne ryzyko.

Zdj. główne: antonio molinari/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*