Walka z inflacją nie działa. Czy grozi nam stagflacja?

Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis
Walka z inflacją nie działa. Czy grozi nam stagflacja?
FinanseGospodarka

O inflacji piszemy cały czas. Trudno się temu dziwić, ponieważ jej poziomy z miesiąca na miesiąc są coraz wyższe. Jednocześnie nic nie wskazuje na to, aby inflacja miała spaść w najbliższym czasie. Co więcej, na horyzoncie zaczyna kształtować się nowe, niebezpieczne zjawisko – stagflacja. 

Sposoby radzenia sobie z wysoką inflacją

Główną przyczyną, dla której RPP podnosi stopy procentowe, jest inflacja. Wyższe stopy mają działanie antyinflacyjne, między innymi dlatego, że przyczyniają się do hamowania poziomu inwestycji. Ponadto wyższe stopy oznaczają obniżenie dynamiki popytu. Innymi słowy – sprawiają one, że ludzie kupują mniej, a więc pieniądz wolniej krąży w gospodarce, co jest czynnikiem deflacyjnym. 

Aby jednak stopy procentowe działały jako narzędzie do zwalczania poziomu inflacji, powinny być na tyle wysokie, aby powodować określone reakcje społeczno-ekonomiczne (np. ograniczenie popytu). Chociażby z przyczyn politycznych trudno wyobrazić sobie sytuację, w której Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe do poziomów ok. 12%. 

Inflacja nie taka straszna. Poznajmy stagflację!

Bardziej niebezpiecznym zjawiskiem, o którym coraz głośniej się mówi, jest stagflacja. To zjawisko makroekonomiczne, które polega na tym, że równocześnie występuje bardzo wysoka inflacja oraz stagnacja gospodarcza. Ten pierwszy czynnik jest już spełniony. Aby uznać, że mamy do czynienia ze stagflacją, konieczne jest odnotowanie spowolnienia gospodarczego. 

Według dotychczasowych analiz realny poziom wzrostu gospodarczego Polski może być znacznie niższy od podawanego przez GUS. Dostrzegalne problemy mają jednak charakter ponadpaństwowy, dlatego warto też analizować to, co dzieje się w państwach zachodnich. W Stanach Zjednoczonych obserwujemy wzrost inflacji (CPI) w marcu do poziomu 8,5%. Jednocześnie annualizowany PKB dla pierwszego kwartału w 2022 roku spadł o 1,4 pp. wobec prognozowanego spadku o 1,1 pp. Za wcześnie jest jeszcze na stwierdzenie, że mamy do czynienia ze stagflacją. Z pewnością jednak namacalne jest ogromne ryzyko związane z wystąpieniem tego zjawiska. Problem, jaki się pojawia, jest taki, że nikt nie opracował jeszcze skutecznej metody radzenia sobie ze stagnacją.

Zdj. główne: Sara Kurfeß/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*