Jak uczyć dzieci właściwego podejścia do finansów?

Potrzebujesz ok. 5 min. aby przeczytać ten wpis
Jak uczyć dzieci właściwego podejścia do finansów?
Poradnik

Finansowa przyszłość dzieci zależy w dużej mierze od tego, w jaki sposób ich rodzice przekażą im wiedzę o finansach. Pierwszym krokiem w tej edukacji jest kieszonkowe, ale na tym nie można poprzestać. Jak zatem nauczyć dziecko odpowiedniego podejścia do finansów? 

Rodzice są zawsze wzorem dla swojego dziecka – niezależnie czy dają negatywny czy pozytywny przykład. Pociecha jak gąbka chłonie zachowania swoich opiekunów, ucząc się przez ich naśladowanie. 

Rodzic – pierwszy wzór dla dziecka

Wielu rodzicom wydaje się, że znaczenie ma tylko to, co mówią dziecku. Tymczasem dla dzieci bardziej istotne jest zachowanie rodziców i ich reakcje na sytuacje życiowe. Dzieci patrzą, jak zachowują się ich rodzice w różnych okolicznościach. To, co rodzic mówi i robi, musi być spójne, czyli nie może mówić jednego i robić czegoś zupełnie innego.

Przykład: Nie można mówić dziecku, że na zakupy ma chodzić wyłącznie z listą, a samemu kupować tego, co wpadnie w oczy – bez żadnej listy zakupów.

Rodzice, którzy są w złej sytuacji finansowej (przeważnie przez własne błędy), mogą nauczyć swoje dzieci odpowiedzialnego podejścia do finansów. Wystarczy, że będą konsekwentnie pokazywać, że ich wcześniejsze nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do ich obecnego zadłużenia. Dzieci bardzo lubią „czuć się dorosłe” i uczestniczyć w sprawach dorosłych.

Uczenie dziecka odpowiedniego podejścia do finansów powinno być systematycznym i długofalowym procesem – wytłumacz dziecku skąd się biorą pieniądze i dlaczego niektóre z ponoszonych opłat są cykliczne, dlaczego należy opłacać OC samochodu i domu, wyjaśnij dlaczego warto kupić sprzęt lepszej klasy energetycznej. 

Naucz dziecko odróżniać potrzeby od zachcianek

Uczenie dziecka rozróżniania potrzeb od zachcianek, jest jednym z ważniejszych etapów nauki właściwego podejścia do finansów.

Większość wydatków małych dzieci to zachcianki, bez których mogą się obyć – przy założeniu, że dziecko ma zaspokajanie wszystkie podstawowe potrzeby przez rodziców. Im dziecko jest starsze, tym bardziej rośnie skala jego wydatków – obecny trend lansowany przez media to przekonanie, że wszystkich na wszystko stać, nawet gdy nie ma się pieniędzy (wg mediów wystarczy tylko zaciągnąć pożyczkę). Niektórzy rodzice bardzo dużo pracują, a tym samym chcą to „wynagrodzić” swoim dzieciom, spełniając ich coraz bardziej wygórowane zachcianki.

Współczesny świat wywiera bardzo dużą presję na dzieci, które oceniają swoich rówieśników przez pryzmat zarobków ich rodziców np. markowych ubrań i elektronicznych gadżetów. Dlatego dzieci już na początku szkoły podstawowej chcą dorównać innym i wysuwają do rodziców śmiałe zachcianki. W takiej sytuacji rodzice powinni:

  • stale budować poczucie własnej wartości dziecka, nie opierając go na posiadanych rzeczach materialnych, lecz na pozytywnych cechach jego charakteru i zachowaniach,
  • systematycznie pokazywać dziecku różnice pomiędzy zachcianką a realną potrzebą – należy nauczyć dziecko czym jest wydatek pierwszej potrzeby. 

Iluzja reklam w mediach

Rodzic powinien wraz z dzieckiem demaskować „kłamstwa” reklam – dzięki temu u dziecka będzie kształtowała się prawidłowa postawa konsumencka. Takie demaskowanie reklam może przybrać formę gry np.:

  • sprawdzajcie, czy kredyt oznaczony jako 0% naprawdę taki jest – napis drobnym druczkiem na dole ekranu,
  • przetestuj produkty (zasłaniając opakowania lub przekładając do innych opakowań) i oceń, czy naprawdę produkt z reklamy jest lepszy od jego tańszego odpowiednika.

W ten sposób można bardzo bezpiecznie ukazać iluzję reklam i pokazać dziecku zasadę „skoro nie ma różnicy, to po co przepłacać”.

Nauka wartości pieniądza

Niestety większość dzieci nie ma pojęcia o wartości pieniądza. Dawanie kieszonkowego dziecku tylko odrobinę rozwiązuje ten problem, ponieważ gdy dziecko jest młodsze to rodzice i tak zaspokajają jego pierwsze potrzeby, a kieszonkowe jest na „własne wydatki” dziecka.

Dziecko uczy się wartości pieniądza, gdy samo zaczyna zarabiać. Większość dzieci widzi, ile pracy trzeba włożyć, aby zarobić pieniądze, tym samym niechętnie je wydaje.

Współfinansowanie zakupów przez dziecko

W przypadku starszych dzieci świetną metodą na naukę właściwego podejścia do finansów jest współfinansowanie wydatków:

  • w przypadku produktów, które są niezbędne np. nowe spodnie, rodzic może wyznaczyć wysokość ceny, którą może za nie zapłacić. Jeśli dziecku podobają się droższe markowe spodnie, to musi dołożyć własne pieniądze, 
  • jeśli zakup jest częściowo uzasadnioną zachcianką np. dziecko ma pasję, którą rodzic wspiera, to powinien też ją współfinansować,
  • jeśli zakup jest wyłącznie zachcianką, to dziecko powinno sobie samo za niego zapłacić.

Samodzielne decyzje finansowe dziecka

Jeśli dziecko jest już nastolatkiem, to można powoli pozwalać mu na samodzielne decydowanie w kwestiach finansowych np. poprzez założenia konta bankowego i wyrobienie mu karty do bankomatu. 

Nauka dziecka właściwego podejścia do pieniędzy jest bardzo ważna. Dzięki niej łatwiej poradzi sobie w dorosłym życiu. 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*