Pomimo trwającej, otwartej wojny na Ukrainie i chińskiego “zielonego światła” dla działań Federacji Rosyjskich, zapada bliższe zbliżenie na linii Berlin-Pekin. W tle rywalizacja między Chinami a Stanami Zjednoczonymi.
Pomimo silnych sprzeciwów różnych części środowiska politycznego Niemiec na ten moment decyzja jest przesądzona. Chińska spółka publiczna Cosco – gigant na rynku transportu morskiego i nie tylko – otrzymać ma ponad 24% udziałów w Porcie w Hamburgu – kluczowym zarówno pod względem infrastrukturalnym, jak i geostrategicznym.
Inwestycja ma umożliwić koncentrację przepływu ładunków przez Cosco w regionie, jednak głosy sceptyczne wskazują na częstą praktykę działań chińskich przedsiębiorstw, jaką jest wywieranie wpływu na politykę rządu. Warto podkreślić, że Cosco nie jest “normalną” firmą transportową. To przedsiębiorstwo państwowe, realizujące bezpośrednie cele strategiczne Pekinu. Sceptycy podkreślają więc, że intratna dla Chin sprzedaż niemieckich udziałów w Porcie Hamburskim może nieść wiele zagrożeń politycznych i ekonomicznych.
Port w Hamburgu to nie jedyny przykład tego typu inwestycji Państwa Środka. Od lat Chiny coraz aktywniej wykupują udziały w kluczowych portach morskich Europy. Największym tego przykładem jest grecki port w Pireusie. Kontrola nad kluczowymi portami przy jednoczesnym statusie lidera eksportu morskiego na świecie zapewnia Chinom szereg korzystnych rozwiązań.
Na celowniku chińskich przedsiębiorstw państwowych są także spółki z innych sektorów. Największym zainteresowaniem cieszą się te z przemysłu technologicznego, elektroniki, farmacji i mechaniki. Już teraz Chiny mają ogromne udziały m.in. w Volvo oraz w Mercedes-Benz.
Październikowa decyzja administracji prezydenta Bidena w sprawie wycofania wsparcia technologicznego dla produkcji chipów. To bardzo duży cios w chiński sektor produkcji półprzewodników. Nowa propozycja przejęcia niemieckiej fabryki chipów, Elmos w Dortmundzie, może być jedną z odpowiedzi na ostatnie wydarzenia. Pomimo przeważającej krytyki, m.in. ze strony Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Niemiec, rząd prawdopodobnie przeforsuje również i to porozumienie.
Zdj. główne: Stock Birken/unsplash.com