Jeszcze nie tak dawno w życie wszedł program Mieszkanie Plus, który miał być rządową odpowiedzią na problem braku możliwości kupienia mieszkania przez osoby uboższe i nie tylko. Dziś ceny mieszkań poszybowały na tyle, że mało kogo stać na zakup własnego “M”. To wnioski, które potwierdza ostatnie badanie sondażowe przeprowadzone przez GfK.
Coraz trudniejsza sytuacja ekonomiczna Polaków widoczna jest między innymi przy analizie popytu na rynku bankowym. Zainteresowanie kredytami hipotecznymi niemalże od początku roku jest na najniższych historycznych poziomach. Sprzyja temu ochłodzenie gospodarcze, niestabilność ekonomiczna i inflacja sprawiająca, że zarobki wielu osób kurczą się w zastraszającym tempie. Eksperci wskazują także, że chociaż średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw rośnie, nie dotyczy to wszystkich zawodów. Wiele z nich nie otrzymało podwyżki przez lata. Do tej grupy zaliczają się między innymi pracownicy administracji publicznej, samorządów czy nawet wykładowcy akademiccy.
Pogorszenie nastrojów konsumentów unaocznia najnowsze badanie przeprowadzone przez GfK. Według 40% respondentów ceny nieruchomości osiągnęły taki poziom, że większości Polaków nie będzie stać na zakup własnego mieszkania lub domu. Ze stanowiskiem tym stanowczo nie zgadza się jedynie 5% ankietowanych. Z kolei na pytanie, czy państwo powinno uregulować kwestie wzrostu cen nieruchomości, 56% procent ankietowanych odpowiada pozytywnie (odpowiedzi “zdecydowanie się zgadzam” i “raczej się zgadzam”). Przeciwników takich rozwiązań jest znacznie mniej – 18% (odpowiedzi “zdecydowanie się nie zgadzam” i “raczej się nie zgadzam”).
Zdj. główne: Roman Kraft/unsplash.com