Prowadzenie działalności gospodarczej to poważne wyzwanie, ale na początku biznesowej drogi można liczyć na pewne ułatwienia. Jakie ulgi podatkowe przygotował ustawodawca dla młodych przedsiębiorców?
W 2020 roku wielkość dużego ZUS-u, czyli łączna wysokość składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, wynosi blisko aż 1500 zł. Co więcej, ponieważ składki są obliczane na podstawie średniego i minimalnego wynagrodzenia w kraju (które sukcesywnie rosną), ich wielkość z roku na rok jest coraz wyższa. Na szczęście młodzi przedsiębiorcy, jak również inni, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z biznesem, mogą liczyć na istotne ulgi podatkowe.
Duży ZUS to spore obciążenie finansowe dla każdego przedsiębiorcy, jednak w początkowej fazie prowadzenia działalności jest ono szczególnie uciążliwe. W tym czasie trzeba poświęcić czas i zasoby kapitałowe na to, aby uporać się z rozmaitymi formalnościami oraz przyciągnąć do siebie klientów. Dlatego polski rząd zdecydował się na wprowadzenie nowej ulgi dla początkujących przedsiębiorców. Jej działanie jest bardzo proste: polega na półrocznym zwolnieniu z opłacania składek ZUS.
Co ważne, ulga na start to zwolnienie obejmujące wyłącznie składki na ubezpieczenie społeczne. Oznacza to, że w pierwszych 6 miesiącach prowadzenia działalności przedsiębiorca opłaca pełną składkę na ubezpieczenie zdrowotne – w 2020 roku wynosi ona 362 zł.
Aby móc przez 6 miesięcy w ogóle nie płacić składek ZUS, trzeba spełnić określone warunki. Nie są one wygórowane, jednak niektórych młodych przedsiębiorców mogą pozbawić szansy na skorzystanie z ulgi. Zgodnie z art. 18 ustawy Prawo przedsiębiorców, przysługuje ona osobie fizycznej, która:
Warto zaznaczyć, że jeśli wielkość miesięcznych zarobków nie przekracza połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę (w 2020 roku próg wynosi 1300 zł), to prowadzonej działalności gospodarczej nie trzeba nawet rejestrować.
Po półrocznym okresie bez ZUS-u młodemu przedsiębiorcy przysługuje kolejna istotna ulga. To tak zwany mały ZUS, czyli możliwość opłacania preferencyjnych składek na ubezpieczenia społeczne. Ich wysokość jest blisko o połowę niższa niż przy pełnym ZUS-ie, dzięki czemu łączna kwota obciążeń podatkowych nie przekracza 1000 zł (według stanu na 2020 rok).
By móc przez dwa lata korzystać z obniżonego ZUS-u, trzeba spełnić te same warunki, które występują w przypadku ulgi na start. Po okresie ulgowym, trwającym łącznie 30 miesięcy, przedsiębiorca przechodzi już na duży ZUS. Praktyka pokazuje, że to właśnie od tego momentu spora część drobnych przedsiębiorców zaczyna borykać się z problemami finansowymi. Dla wielu małych działalności pełny wymiar składek ZUS-owskich stanowi po prostu zbyt duże obciążenie.
Od 2019 roku pracownicy do 26. roku życia są całkowicie zwolnieni z podatku dochodowego. To naprawdę duża korzyść, bo każdego miesiąca w ich kieszeniach zostaje dodatkowe kilkaset złotych. Niestety na takie oszczędności nie mogą liczyć młodzi przedsiębiorcy, którzy nie zostali objęci ulgą. Zgodnie z zapisami ustawy zerowy PIT przysługuje jedynie tym, którzy są zatrudnieni w ramach umowy o pracę, umowy zlecenia, stosunku służbowego, pracy nakładczej czy spółdzielczego stosunku pracy. Młodym przedsiębiorcom pozostaje zatem liczyć, że z czasem ustawa doczeka się nowelizacji i obejmie ich tą korzystną ulgą podatkową.