W ostatnich dniach polski złoty uległ silnemu osłabieniu w stosunku do najważniejszych walut. Na tę chwilę sentyment pozostaje negatywny, więc należy spodziewać się kontynuacji jego przeceny.
Dziś o godzinie 14:00 kurs EUR/PLN wynosił 4,62 zł i był najwyższy od ponad pół roku. Wzrosły również notowania innych walut: dolar kosztuje już 3,94 zł, frank 4,3 zł, a funt 5,1 zł. Jakie będą kolejne ruchy na rynku walutowym?
Na notowaniach złotego cieniem kładzie się przede wszystkim gwałtowny rozwój epidemii koronawirusa, a także wprowadzane w związku z tym restrykcje. Chodzi tu zarówno o sytuację w Polsce, jak i w innych krajach europejskich. Tylko ostatniej doby pojawiła się informacja, że w Niemczech na dniach zostanie wprowadzony miękki lockdown, a Francja wprowadzi nowe zakazy. Polscy rządzący również przewidują bardziej restrykcyjne obostrzenia, ale na tę chwilę nie są jeszcze znane szczegóły sprawy.
Negatywny sentyment do złotego to również efekt masowych protestów społecznych w Polsce, które zostały sprowokowane przez zaostrzenie przepisów aborcyjnych. Trybunał Konstytucyjny zajął się tematem, gdy liczba zakażeń sięgała aż 13 tysięcy dziennie, ale rynek obawia się, że demonstracje doprowadzą do przyspieszenia rozwoju epidemii. Dlatego należy spodziewać się, że w najbliższym czasie polski złoty dalej będzie osłabiał się względem największych walut: euro, dolara, franka czy funta.