Zapowiedziane na dziś, 5 maja, kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, działającej przy Narodowym Banku Polskim, budzi coraz więcej emocji. Eksperci nie mają wątpliwości: czeka nas kolejna podwyżka stóp procentowych.
Zgodnie z opublikowanym Harmonogramem Posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej jedyny organ odpowiedzialny za realizację celów polityki monetarnej NBP spotyka się raz w miesiącu. Każde ze spotkań (poza posiedzeniem zaplanowanym na 23 sierpnia 2022 roku) ma charakter decyzyjny. Oznacza to, że należy się spodziewać decyzji dotyczącej wysokości stóp procentowych. Te zaś, zgodnie z zamysłem, mogą być trzy: podwyżka stóp, utrzymanie stóp na dotychczasowym poziomie albo obniżenie stóp procentowych. W ostatnim czasie jednak dwie ostatnie opcje wydają się zupełnie nierealne, biorąc pod uwagę kontekst gospodarczy i ten społeczno-polityczny.
Eksperci już teraz spekulują odnośnie do wysokości kolejnej podwyżki stóp procentowych. Najczęściej przytaczanym scenariuszem jest podniesienie stopy referencyjnej o 100 pp. Oznaczałoby to, że od 5 maja wysokość głównej stopy referencyjnej wynosiłaby 5,5%, ponieważ od kwietnia wynosi ona 4,5%. Jakie finalnie decyzje podejmie Rada Polityki Pieniężnej? O tym przekonamy się 5 maja!
Według analityków GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w kwietniu o 12,3% rdr. O ile przez ostatnie miesiące największym problemem była inflacja bazowa, napędzana dynamicznie przez szereg czynników takich, jak:
Kwiecień, także z perspektywy ekonomicznej, jest oczywiście kolejnym miesiącem spod znaku wojny. Tragiczna w skutkach agresja Rosji na Ukrainę zbiera żniwa zarówno w ludziach, jak i w gospodarce. W przeciwieństwie do poprzednich miesięcy zaskakującym czynnikiem proinflacyjnym w kwietniu była podwyżka cen żywności. Rekordowo wysokie ceny żywności są zasługą między innymi trudności z produkcją surowców rolnych i przetworzonych na Ukrainie. Problemy dotyczą przede wszystkim kukurydzy, pszenicy i olejów.
Zdj. główne: Mike Cho/unsplash.com